czwartek, 30 sierpnia 2012

Spacer

Chciałam dziś porobić zdjęcia mojemu psu, ale jakoś tak złośliwie się wykręcał we wszystkie kierunki, tylko nie w moim. Za to po robiłam zdjęcia zieleni. Niektóre mi się nawet podobają.

 To rzepak czy się nie znam?


 Tak jakoś mi się spodobało. Na zdjęciu tego nie widać, ale po całym drzewie mrówki łaziły :)


Szczawik? Uwielbiam!


 Spodobał mi się ten pieniek.


Pieskowi też.




Kiedyś z tych drzewek będzie mini dom ptaków, które zjedzą wszystkie szkodniki z pola (słuchało się coś tam na biologii).


 Na tych zdjęciach widać różnice pogody. Po jednej stronie burzowo, po drugiej ładnie ;p



A to sama nie wiem co to jest.



Powinnam wziąć się za testy na prawko i słówka z angielskiego. Jakoś nie mam weny do tego.Nie długo szkoła. Trochę się nawet cieszę. Nudzę się już w domu. Smutno mi tylko, bo ten rok nie będzie taki jak poprzedni. W dodatku czeka mnie poważna rozmowa.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz