Dzisiaj dowiedziałam się paru nowych rzeczy. A raczej wczoraj.
Jeśli jesteś nieprzystosowana do życia - powinnaś albo się ogarnąć, albo zginąć.
Jeśli nudzisz się sama ze sobą - powinnaś albo się ogarnąć, albo zginąć.
Jeśli nie masz zainteresowania, o którym możesz klepać przez trzy godziny bez przerwy - powinnaś albo się ogarnąć, albo zginąć.
Jeśli nie jesteś damą kontrolującą każdy gest, spojrzenie i ruch - powinnaś albo się ogarnąć, albo zginąć.
Jeśli w ciągu dnia wyszłaś na lamusa - powinnaś albo się ogarnąć, albo zginąć.
Jeśli czułaś się nieswojo, bo Twoja przyjaciółka poszła spuścić swojemu chłopakowi, zostawiając Cię z jego przyjacielem, do którego wbiło się 5 chłopaków, których ni cholerę nie znasz - powinnaś albo się ogarnąć, albo zginąć.
Jeśli czytasz o ezoteryce, LD, horoskopach i tarocie w celu samopoznania i rozwinięcia się duchowo - powinnaś albo się ogarnąć, albo zginąć.
Pierdolę to wszystko idę spać.
O czym teraz pomarzyć?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz